"Zwiąż mnie i rozpal"
Już tytuły kolejnych podrozdziałów kojarzą się raczej z pretensjonalnym poradnictwem erotycznym w stylu "Cosmo" czy "Bravo Girl": "Językowe trzęsienie ziemi"; "Jak zrobić fellatio, od którego uginają się kolana"; "Gaz do dechy"; " Zwiąż mnie i rozpal" itd. itp.
Największym koszmarem tego typu publikacji są jednak liczne zdanie zapowiadające kosmiczną rozkosz kochanków. Jest to jeden z grzechów głównych poradników łóżkowych - "Pięćdziesiąt twarzy przyjemności" wcale nie jest tutaj rekordzistą.