Odyseusze w przeciekających łajbach
Strefa zero
W roku 2014 i 2015 około 1,2 mln ludzi przemierzyło Morze Śródziemne w przeciekających łodziach. Szacuje się, że pomiędzy 2016 a 2018 rokiem ponad 3 mln mogą pójść w ich ślady. W 2014 roku falę migracji napędzali głównie Syryjczycy, Erytrejczycy i mieszkańcy Afryki Subsaharyjskiej, płynąc głównie do Włoch z Libii, gdzie Arabska Wiosna zmiotła jakiekolwiek pozory prawa i porządku.
W roku 2014 i 2015 około 1,2 mln ludzi przemierzyło Morze Śródziemne w przeciekających łodziach. Szacuje się, że pomiędzy 2016 a 2018 rokiem ponad 3 mln mogą pójść w ich ślady. W 2014 roku falę migracji napędzali głównie Syryjczycy, Erytrejczycy i mieszkańcy Afryki Subsaharyjskiej, płynąc głównie do Włoch z Libii, gdzie Arabska Wiosna zmiotła jakiekolwiek pozory prawa i porządku.
Restrykcje wizowe dla Syryjczyków, o których Patrick Kingsley pisze w swojej książce "Nowa odyseja" , oznaczały, że nie mogli się dostać do Afryki Północnej; czym prędzej zaczęli szukać innej drogi. Znaleźli ją w Turcji, skąd przedostawali się do Grecji, w towarzystwie migrantów z Afganistanu i Iraku. Grecy, już po zapaści ekonomicznej, zupełnie nie byli na to przygotowani. Z leniwego, wakacyjnego ustronia, ich kraj zmienił się w strefę zero kryzysu uchodźczego, najbardziej obleganą bramę do Europy.