Odpowiedział na zaczepkę Wojewódzkiego. "Nie denerwuj się tak Misiu"

W latach 2008-2012 Wojewódzki razem z Figurskim prowadzili wspólnie program "Poranny WF" w Esce Rock. Panowie niejednokrotnie byli odpowiedzialni za kontrowersje, które wynikały z tego, co mówili w radiu. Jedna z nich wyjątkowo utkwiła w pamięci słuchaczom. W 2012 r. niestosowanie zażartowali z Ukrainek. Doszło wtedy między nimi do rozłamu.

O konflikcie wspomniał Kuba w swojej autobiografii. W książce czytamy: "Nie potrafił sobie wybaczyć, że nie jest liderem w tym duecie. Pod koniec współpracy byliśmy w takich stosunkach jak Mick Jagger i Keith Richards. Ten sam zespół, występ, ale inna garderoba, także mentalnie".

Teraz do osoby Wojewódzkiego odniósł się w swojej autobiografii Michał. Król TVN-u po przeczytaniu utworu zatytułowanego "Najsłodszy. Autobiografia pisana kciukiem", nie mógł się powstrzymać, od wydania opinii.

"Nigdy nie komentuję, ale dziś wyjątek. Michał Figurski wyznał w swojej książce, że powodem naszego medialnego rozbratu był mój romans z jego ówczesną partnerką. G***o wpadło w wentylator. Nie wiem stary, czy gratulować ci dzisiejszej odwagi, czy wczorajszego tchórzostwa" - napisał na Instagramie.

Obojętnie obok postu Wojewódzkiego nie przeszedł Figurski. Również w mediach społecznościowych napisał: "Nie denerwuj się tak Misiu, bo ci cukier skoczy. Zresztą wpadnij do Stodoły w Światowy Dzień Cukrzycy 14 listopada dobrej muzyczki posłuchać i zmierzyć wreszcie glikemię. Pora wreszcie przedłużyć… życie".

To nie pierwszy raz, kiedy panowie skaczą sobie do gardeł. Po tym, jak ukazała się autobiografia Kuby, na łamach anywhere.pl pojawił się felieton Michała, w którym zareklamował wyżej wspomnianą książkę.