Zero skrupułów
Bismarck nie miał skrupułów w dążeniu do wyznaczonego celu. "Niechże biją Polaków, choćby na śmierć. Ich położenie wzbudza mą litość, ale jeżeli chcemy przeżyć, nie mamy innego wyjścia, musimy ich wytrzebić" - pisał w liście do siostry.
Kulturkampf, walka przeciwko Kościołowi katolickiemu, którą zapoczątkował w 1871 roku, była atakiem na ok. 30 proc. obywateli Rzeszy. Kolejny atak przepuścił na socjalistów. Jednak jego zamiary nie powiodły się tym razem. Odniosły wręcz odwrotny skutek i zarówno katolicy jak i socjaliści zwarli szeregi, dzieląc społeczeństwo Rzeszy.