Namierzony przez UB
Osobną część śledztwa stanowiła kwerenda w archiwach w tym np. w IPN-ie i Archiwum Straży Granicznej. Istotną okazała się też kwerenda prasowa. Dzięki wielu dniom spędzonym w kilku bibliotekach dotarłem do szeregu artykułów prasowych, które historię Grabowskiego opisywały jeszcze na początku lat 90. Co ciekawe, brzmiała ona w nich nieco inaczej, niż w relacjach eksploratorów. Niezwykle ważnym fragmentem naszego dochodzenia była też praca w terenie polegająca na poszukiwaniu świadków, którzy mogliby do zagadki wnieść nowe fakty. Tu szczęście nam również dopisało!
Wiele informacji zdobytych podczas kilku lat badań zagadki Gontowej było dla nas przełomowych. Największe zaskoczenie przeżyliśmy jednak przeglądając ponad 600 stron pewnej teczki z IPN-u. Wynikało z niej bowiem niezbicie, że tuż po wojnie w rejonie Gontowej faktycznie doszło do bezprecedensowych wydarzeń! Między innymi o tym opowiada nasza książka "Zaginiony konwój do Riese. Na tropie depozytu ukrytego w podziemiach Gór Sowich".
Bartosz Rdułtowski
Fragment publikujemy dzięki uprzejmości autora i wydawnictwa. Zapraszamy także na stronę wydawnictwa Technol .