Umięśnione miernoty i wyliftingowane ciotki
* „I oto widzimy płaskie brzuchy, spalone na brąz zombi, umięśnione miernoty i wyliftingowane ciotki” – odpowiada Lutz. Właśnie dlatego – w imię radości czerpanej z pełni życia – protestuje.*
„W XXI wieku panuje zgodność co do tego, że aby zyskać radość życia, w pierwszej kolejności należy uczynić coś dla ciała: Precz z wałeczkami wokół bioder! Precz smutki z głowy! Silikon do piersi! Liposomy na zmarszczki! Kolagen do górnej wargi!” – ironizuje autor „Szczęścia w pigułce”.
Lutz uważa, że już najwyższa pora, by ktoś wstał, uderzył pięścią w stół i przywrócił naszemu życiu sens.