Monstra, dziwy, freaki i spółka. Felieton Jacka Dehnela
Książka, której obszerne partie ukazywały się już wcześniej jako osobne artykuły w czasopismach naukowych, sprawia wrażenie spójnej i pełnej; to nie składanka, jakich sporo wydają akademicy, ale szeroko zarysowane dzieło, analizujące kolejne odsłony myślenia o potworach i potworności, związane z przemianami społecznymi, mentalnymi, technologicznymi od św. Augustyna po Michaela Jacksona.