Delikatna odpowiedź
Tamtego dnia, po usłyszeniu niepomyślnej wiadomości, wszedłem pod prysznic i w radiu usłyszałem piosenkę zespołu Raz Dwa Trzy: "I żyłem tak, jak chciałem żyć. I byłem tym, kim chciałem być". Dla mnie to była delikatna odpowiedź Pana Boga na tę moją modlitwę, że poddaję się Jego panowaniu. On mi odpowiedział przez radio. Możecie powiedzieć, że wariat ze mnie, ale tak to odczytuję. Mistyki należy szukać w prozie dnia codziennego. Pan Bóg jest bardzo delikatny, trzeba go czytać uważnie.
Z Bogiem można, a może nawet należy, wchodzić w dialog, w spór. Pan Bóg chce nas słuchać. Jeżeli jesteśmy w coś zaangażowani, to jeśli zmieścimy się w Jego logice, On nam odpowie. Dlatego nie bójmy się Go prosić, nie bójmy się kołatać, ale też nie bądźmy przywiązani do efektów. Pan Bóg stwarza dla każdego z nas anioła po to, żeby nas chronił. To nie jest dziecinna bajka. To dogmat wiary. Gdy idziemy do nieba, Anioł Stróż raduje się razem z nami. A jeśli do piekła? Nie róbmy mu tego. Kiedy myślę o swoim Aniele Stróżu, to wydaje mi się, że on już chyba sobie wszystkie pióra wyrwał, jak patrzy na to, co wyrabiam. Zwracajmy się do naszego opiekuna, przyjaźnijmy się z nim. Może warto czasem prosić, by skontaktował się z Aniołem Stróżem osoby, z którą chcielibyśmy się dogadać? Jeżeli nam trudno, to niech oni zrobią to na anielskim poziomie.