Varga masakruje Malanowską w felietonie
Najbrutalniej odpowiedział jednak pisarce Krzysztof Varga, pisarz i felietonista, który na łamach "Dużego Formatu" zaatakował ostro: "Kryteria, wedle których powieść Malanowskiej znalazła się w finale Nike, nadal są dla mnie skrajnie niejasne, ale na tym przecież polega perwersyjny urok nagród literackich, że czasami nijak pojąć nie można, co dane dzieło robi wśród innych fetowanych dzieł. [...] Jakież było jej rozczarowanie, gdy okazało się, że naród jednak tłumnie nie rzucił się do księgarń, by toczyć brutalne walki o ostatnie egzemplarze "Patrz na mnie, Klaro", i to mimo nominacji do Nike i tego właśnie, że autorka owe 16 miesięcy spędziła nad klawiaturą".
Varga szydzi też z emocjonalnego wpisu Malanowskiej na Facebooku, który rozpoczął całą dyskusję. Pisze, że to "bardzo spójna wypowiedź, dawno nie mieliśmy tak ciekawej wypowiedzi na temat literatury, wypowiedzi na temat powinności pisarza i w ogóle pisarza losu", po czym uderza jeszcze mocniej.