Dzień, w którym umarła
Grażyna zmarła 22 listopada 1982 roku.* Jacek dowiedział się prawdy na dzień przed śmiercią żony, wtedy też dopiero dostał przepustkę z więzienia, aby ją zobaczyć.* Nie pozwolono mu spędzić nocy w szpitalu. Obstawa zabrała go do łódzkiego więzienia. "Leżałem na koju i modliłem się. Czułem, jak ciężko Gajce oddychać, i prosiłem Pana Boga, żebym mógł oddychać za nią. I Bóg mnie wysłuchał. Czułem to, starałem się łapać jak najwięcej powietrza, ale było coraz gorzej i gorzej. A potem wszystko przestało mnie boleć. I to była godzina, w której moja Gajka umarła" - wspominał w książce "Spoko, czyli kwadratura koła".
"Listy jak dotyk" to pierwsze tak pełne wydanie korespondencji Kuroniów - dotychczas była ona publikowana jedynie w niewielkich fragmentach. Jest to wybór z ponad 400 listów pisanych przez oboje podczas kolejnych pobytów Kuronia w aresztach, więzieniach i ośrodkach internowania w latach 1965-82. Wszystkie one przechodziły przez więzienna cenzurę, za wyjątkiem 48 grypsów z 1982 roku, czyli listów podawanych przez odwiedzających.
PAP