"Przecież jesteśmy na wakacjach"
W świetnym rozdziale podsumowującym Witajcie w raju Jennie Dielemans pisze: „Ale my nie chcemy o tym słyszeć. Porozumienie między producentem a konsumentem, to znaczy między agencją turystyczną a nami, turystami, jest proste: oni nie mówią, my nie pytamy. Przecież jesteśmy na wakacjach”. I dalej:
„Nie chcemy wiedzieć, że dziewczyna, która przed chwilą wymasowała nasze stopy, wstaje o szóstej rano i pracuje do dziesiątej wieczorem za równowartość dwunastu złotych dziennie. Albo, że rdzenni mieszkańcy kraju, których odwiedzamy, odgrywają dla nas tańce, bo są do tego zmuszeni”.