"K...!, nie jestem czerwony!"
Wspominając w książce swój pobyt i staż w Ameryce na początku lat 60. prof. Szczeklik opowiada, jak często doprowadzano go tam do szału pytaniem: "Are you red?". "K...!, nie jestem czerwony, zrozumcie to!" - wściekał się lekarz.
"Ameryka była dla nas szokiem - te fantastyczne adaptery, te radia, te auta, kupowanie wszystkiego bez problemu, benzyna za pół darmo. Moi koledzy - bardzo zresztą sympatyczni, to była taka złota młodzież - mówili: "Patrz, w "Przekroju" by pękli, jakby nas zobaczyli... Co my tu mamy... Królowie życia. Niebywałe". Ci fajni chłopcy tam po prostu wariowali, jak widzieli tę całą elektronikę ówczesną, te wszystkie możliwości - także finansowe - bo jednak nam po prostu płacono" - opowiada lekarz.
Oprócz technologii i "wyprzedzenia cywilizacyjnego" profesorowi najbardziej podobał się stosunek Amerykanów do pracy: "Byłem tym odkryciem Ameryki, przedsiębiorczej i zdecydowanej realizować swoje marzenia, zdumiony i zachwycony. Przyjeżdżałem z kraju, gdzie nic się nie udawało. Niczego nie było, nic nie powstawało. Wszystko było do bani. Ten Gomuła czy jego poprzednicy...".