Trwa ładowanie...
recenzja
04-02-2013 16:41

Ku pokrzepieniu serc

Ku pokrzepieniu sercŹródło: Inne
d2f8dxu
d2f8dxu

Ta książka mocno cię przytuli i pozostawi przyjemne ciepło w sercu na długo po końcowym akapicie. Balsamów dla duszy wydano już wiele, lecz tym razem jest dużo bardziej przekonująco i autentycznie. Zasługa leży z całą pewnością po stronie wiarygodnej autorki, która odkrywa przed nami swój sposób na życie. A rozpoczęła je z najtrudniejszego poziomu. Najmłodsza z jedenaściorga rodzeństwa, wychowywana przez wymagającego ojca, molestowana seksualnie, trafiająca na niewłaściwych mężczyzn, z których jeden uczynił ją bardzo młodą i bardzo samotną matką. Nie trudno się dziwić, że tkwiła w wiecznym zagubieniu i lęku o przyszłość. Dziś jest pewną siebie, dojrzałą kobietą, która odnalazła szczęście.

Bóg nigdy nie mruga to zbiór felietonów, jakie Regina Brett zamieszczała przez lata, będąc dziennikarką jednej z amerykańskich gazet. W tych pięćdziesięciu lekcjach, każdej zakończonej pokrzepiającą wskazówką z serii „jak żyć”, znajdziemy osobiste porady, z których bardzo łatwo jest wybrać uniwersalną prawdę, godną zapisania i przyklejenia na lodówce, powieszenia nad biurkiem w pracy, czy zamieszczenia na swoim profilu na portalu społecznościowym.

Przyznam, że początkowo podchodziłam do tej lektury z dużą dozą nieufności. Amerykańskie poradniki obiecujące nowe wspaniałe życie nigdy nie były pożądanymi gośćmi w mojej domowej biblioteczce.Obawiałam się kolejnych coehlowskich „mądrości” i zdewociałych uniesień nad latającym motylkiem i grzejącym słoneczkiem. Powiedzenie „nie oceniaj książki po okładce” w tym przypadku na szczęście sprawdziło się. Ku swojemu miłemu zaskoczeniu, otrzymałam dawkę dojrzałych przemyśleń i świadectwo głębokiej wiary w Boga i ludzi. „Możesz rozgniewać Boga. On to wytrzyma”. „Najważniejszym organem płciowym jest mózg”. „Wszystkim wszystko wybaczaj”. „Zazdrość to strata czasu. Masz już wszystko, czego naprawdę potrzebujesz”. To tylko niektóre z rozdziałów, w których mądrość niesie ze sobą nie tylko tytuł, lecz przede wszystkim treść, czyli autentyczna historia z życia Brett i jej bliskich.

Wzruszyła mnie opowieść o czapce z napisem „Życie jest dobre”, którą nosili chorzy na raka przyjaciele autorki, a gdy wyzdrowieli, przekazywali kolejnej cierpiącej osobie. Jakże mądre jest proste w swoim przekazie motto życiowe jednego z kolegów felietonistki, który zawsze zamiast słowa „muszę”, mówi „mogę”. Ile siły musiała mieć w sobie kobieta, opiekująca się śmiertelnie chorym mężem, który przez lata wyżywał się fizycznie i psychicznie na całej swojej rodzinie. Jakże ludzka jest modlitwa pobożnego duchownego, który w trudnych chwilach, siada w kaplicy i mruczy pod nosem; „Niech to szlag”.

d2f8dxu

Brett nie unika bezpośredniego kontaktu ze swoimi czytelnikami.Określa wprost, co jest dobre, a co złe, prezentując chociażby żelazną zasadę STOP, której rozwinięcie przestrzega przed wchodzeniem w toksyczne związki (m.in. żadnych nałogowców, żadnych tajemnic, żadnych traum). Jednocześnie nie wyczuwamy tutaj nachalnego przekonywania do swoich racji, nie stajemy się podmiotami stosunku podległości: solidny uczeń – surowy nauczyciel. Brett jest dziennikarką pełną pokory i szacunku wobec każdego człowieka. Przekrój spraw i problemów, jakie porusza, jest tak szeroki, że każdy tu znajdzie coś dla siebie. Dlatego warto tę książkę przeczytać i koniecznie podzielić się nią ze wszystkimi znajomymi.

d2f8dxu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2f8dxu

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj