Księża-alkoholicy: sensacyjne incydenty czy polska norma?
Nie zmienia to jednak faktu, że wymogi stawiane kapłanom w Polsce dla wielu osób są zbyt trudne, często nie do uniesienia: „Od księdza wszyscy oczekują, żeby był dobry we wszystkim: świetnie spowiadał, głosił piękne kazania, uczył fajnie religii, był na każde zawołanie i zawsze był uśmiechnięty […] Jeśli te wyśrubowane oczekiwania dotkną osobnika wrażliwego, to jest on jak ślimak bez skorupy, bezbronny. I wtedy może pojawić się pokusa złudnej ucieczki w przyjemniejszy świat” – mówi ksiądz Brząkalik, a wtóruje mu ksiądz Rogowski:
„Kapłan jest bardzo obciążony psychicznie cudzymi sprawami, których wysłuchuje w konfesjonale albo gdy kogoś prowadzi duchowo. Czasami są to sytuacje dramatyczne, a niekiedy tragiczne […]. Wielu księży nie potrafi tej odpowiedzialności za drugiego człowieka udźwignąć. To rodzi stres i żeby go rozładować, niektórzy sięgają po alkohol” - czytamy w Wyznaniach księży alkoholików .