Poza dobrem i złem – Fryderyk Nietzsche
Zanim Wiker przechodzi do krytyki słynnego dzieła niemieckiego filozofa, przyznaje, że jego ateizm był ateizmem głębokim i gruntownym: „Współcześni ateiści, autorzy bestsellerów tacy jak Richard Dawkins , Christopher Hitchens czy Sam Harris, są jak koty domowe wobec potężnego lwa. Nietzsche zmiażdżyłby ich i wypluł z odrazą, gdyby ich spotkał na swojej drodze”.
W kolejnych akapitach amerykański etyk pisze między innymi o podobieństwach i różnicach między Nietzschem a Darwinem, a także o tym, że w czasie lektury dzieła niemieckiego filozofa można usłyszeć „nadciągający marszowy stukot wojskowych buciorów Trzeciej Rzeszy”.
Tej „potwierdzonej przez rzeczywistość konkluzji filozofii Nietzschego” zawzięcie przeczą „liberalni akademiccy propagandyści”. Wiker co prawda dopuszcza do siebie myśl, że Nietzsche, gdyby żył trzy dekady dłużej, mógł odrzucić działania Hitlera. „Tym niemniej, Nietzsche wypowiedział wezwanie, na które Hitler odpowiedział na swój własny i konkretny sposób” – podsumowuje.