Zabijcie ich wszystkich
Zaraz po uroczystościach ślubnych doszło do przykrego i - jak się okazało - fatalnego w skutkach incydentu. Wielki admirał Coligny został postrzelony w ramię podczas wieczornego spaceru. Nieudany zamach na jego życie szybko stał się przyczyną politycznych nacisków.
Powiało grozą, gdy z Luwru natychmiast odjechał ambasador Hiszpanii. Dwór zaczął obawiać się wojny. Tymczasem Karol IX osobiście odwiedził rannego admirała wraz ze swym chirurgiem, słynnym Ambrożym Pare. To właśnie wtedy król wypowiedział słowa: "Rana jest pańska, ból jest mój".
Demonstracja Karola nie trwała długo. Pod naciskiem Katarzyny udzielił pozwolenia na zamordowanie wszystkich hugenotów w Paryżu. Plotka głosi, że zdenerwowany król wykrzyknął, by zabito wszystkich bez wyjątku, tak aby nikt nie mógł go potem o nic oskarżyć.