Premiera w ZSRR
Wywiad raz jeszcze skorzystał z doświadczeń Turowskiego. Tym razem nie miał to być Rzym, ale Moskwa. Wykorzystując doskonałą znajomość języka i kultury rosyjskiej, Turowski został pierwszym oficerem wywiadu wysłanym do ZSRR, by wejść w posiadanie tajnych informacji politycznych.
"Wcześniej czegoś takiego nie było, byłoby to ewidentne złamanie zobowiązań sojuszniczych. Ale teraz radziecki sojusznik na pewno nie miał zaufania do polskich władz partyjnych [...]. Chodziło o zorientowanie się, jak establishment radziecki ocenia sytuację w Polsce. Kontakty oficjalne na poziomie partii komunistycznych nie pozwalały na otrzymanie pełnej wiedzy i polskie władze rozumiały, że informacje, które dostają ze strony radzieckiej [...] są fragmentaryczne".