Każdy obraz realnie istniejącego miasta staje się w literaturze obrazem fantastycznym. A właściwie – fantastyczne staje się samo miasto, w którym krzyżują się drogi bohaterów literackich, zachodzą zdarzenia stworzone w wyobraźni autora. Strumień rzeczywistości w pewnym sensie się rozwidla, pojawia się w nim miasto równoległe, bliższe lub dalsze od tego, które znamy.
Te obrzeża rzeczywistości, mgliste pogranicze życia i literatury, penetruje i od dawna Paweł Dunin-Wąsowicz, starannie przy tym katalogując swoje znaleziska: „Widmową bibliotekę”, czyli książki istniejące tylko na kartkach innych książek, „Warszawę fantastyczną” – niedawno wydane erudycyjne dzieło o obrazie stolicy w literaturze fantastycznej, a właściwie – nierealistycznej. Teraz przyszła kolej na Kraków. Wydawać by się mogło, że jest to najbardziej mitotwórcze, najbardziej zanurzone w literaturze z polskich miast. Może nawet to prawda. Ale jednocześnie jest zapewne najbardziej realne, zakotwiczone w rzeczywistości milionem wiekowych cegieł i kamieni. Dlatego też obraz Krakowa w literaturze stricte fantastycznej przedstawia się nadspodziewanie skromnie. Niewielu autorów poważyło się użyć krakowskiej scenerii dla alternatywnych światów, jeszcze mniej – dla futurystycznych wizji. Autor z niewiarygodną erudycją w morzu literatury odnajduje i przypomina te książki, w których Kraków stał się ramą dla historii
alternatywnej, świata przyszłości, horrorów i opowieści o duchach. Wiele spośród nich to pozycje mało znane, czasem niesłusznie, przedwcześnie zapomniane. Paweł Dunin-Wąsowicz przypomina je w całym uroku dawnej książki – wraz ze stylowymi okładkami, ilustracjami wybitnych grafików, przeplatanymi ziarnistymi, mglistymi fotografiami, które same w sobie są opowieścią. „Fantastyczny Kraków” harmonijnie łączy atrakcyjną opowieść z naukowym instrumentarium, jest lekturą obowiązkową dla miłośników Krakowa, przysmakiem dla wielbicieli książek i książek o książkach.