Studia, zaangażowanie, sprzeczności
Sontag studiowała na uniwersytetach w Berkeley, Chicago i Oksfordzie, a później wykładała literaturę i filozofię w wielu uczelniach, m.in. na Uniwersytecie Harvarda. Angażowała się politycznie po stronie lewicy, choć zawsze starała się myśleć niezależnie i nie interesowało jej dokładne wpisywanie się w gotowe schematy.
Podobno nie grzeszyła taktem ani dyskrecją. Niesamowicie gadatliwa, obsesyjna, zmysłowa. Nieustannie ścierały się w niej intelekt z emocjami, analityczny umysł z niekontrolowanymi żądzami.
We wrześniu 1956 roku 23-letnia Sontag notuje: "Ten, kto wymyślił małżeństwo, był genialnym dręczycielem. Jest to instytucja stworzona w celu stępiania uczuć. Jej istotą jest powtarzanie. [...] Z biegiem czasu awantury tracą sens, chyba że jest się gotowym pójść na całość, czyli przerwać małżeństwo". Rok później określa męża "dyktatorem emocjonalnym", małżeństwo się rozpada.