"Chcę sypiać z jak największą liczbą osób"
Już jako 16-latka Sontag deklaruje, że zamierza oceniać każde swoje doświadczenie wyłącznie pod jednym kątem - czy sprawia jej przyjemność, czy powoduje cierpienie.
"Dowiedziałam się, do czego jestem zdolna... Wiem teraz, co chcę robić w życiu. Dziś to, co dawniej było mi tak trudno pojąć, jest całkowicie oczywiste! Chcę sypiać z jak największą liczbą osób [...]. Wszędzie będę wypatrywać przyjemności i będę ją odnajdywać, gdyż ona jest wszędzie! Będę się w pełni angażować... wszystko się liczy! Rezygnuję jedynie z możliwości rezygnowania i wycofywania się, z monotonii i władzy intelektu. Żyję... jestem piękna... czy czegoś mi jeszcze potrzeba?".
13 czerwca 1949 roku notuje, że dopiero będąc z H., naprawdę żyła i czuła satysfakcję: "Jeśli mam błądzić, wolę nurzać się w brutalności i nie znać umiaru, niż przeżywać życie na pół gwizdka".