Problemy z sufiksami
Pomimo że dziś Jack Kerouac bardzo często bywa traktowany niczym emanacja amerykańskiego ducha i jeden z (pop)kulturowych symboli Stanów Zjednoczonych, jego tożsamość etniczna była zdecydowanie bardziej skomplikowana.
Pisarz pochodził z kanadyjskiej rodziny, zmuszonej wyemigrować w poszukiwaniu pracy do Nowej Anglii. Urodzony w Lowell w stanie Massachusetts Jean-Louis (właśnie takie imiona widnieją w akcie chrztu) był więc wychowany w kręgu kultury frankofońskiej, a jego pierwszym językiem nie był wcale angielski, a joual - robotnicza odmiana francuskiego, popularna w kanadyjskim Quebecu.
Mały Jack był więc zmuszony nadrabiać zaległości wobec swoich amerykańskich kolegów ze szkoły: "(...) wykleił ściany pokoju przy ulicy Gershoma spisami wielosylabowych słów łacińskiego pochodzenia, które wciąż sprawiały mu kłopot: "impertynencki, konspiracyjny, demonologiczny"... Zazwyczaj potykał się na sufiksach". Bardzo długo prowadziło to do rozmaitych wpadek: uwiedziony brzmieniem słowa "malodorous", nazwał tak jednego z bohaterów swojej wcześniej powieści, nie mając świadomości, że znaczy to mniej więcej tyle, co "śmierdzący".