Ocenzurowane wspomnienia
Wspomnienia zostały ocenzurowane i to wielokrotnie. Nestorowicz znajduje w nich wyraźne ślady autocenzury - tematy, po których piszący zaledwie się prześlizgują. Wśród prac nadesłanych na konkurs niewiele można znaleźć takich, które poddają w wątpliwość ówczesny system polityczny. Jeżeli pojawia się krytyka, to dotyczy ona czasów uznawanych oficjalnie za okres błędów i wypaczeń. A i ta krytyka jest bardzo ostrożna i nie dotyczy najbardziej brutalnych przejawów przemocy PRL wobec własnych obywateli. Teksty ocenzurował również komitet redakcyjny "Młodego pokolenia" - książka miała przecież odpowiadać na propagandowe potrzeby władz.
Obraz wczesnych lat PRL, jaki wyłania się z książki Nestorowicza, choć wyraźnie złagodzony wobec rzeczywistości, jest i tak dość przerażający. Przymusowa kolektywizacja przeprowadzana jest drakońskimi metodami, w PGR-ach panuje powszechne nieróbstwo i pijaństwo. Droga na studia otwarta dla wszystkich młodych ludzi to tylko slogan - w praktyce o przyjęciu do szkoły czy na uczelnię decydują często lokalne układy partyjne. W nowych zakładach przemysłowych warunki pracy urągają wszelkim zasadom BHP, a hotele robotnicze to we wspomnieniach ich pensjonariuszy, prawdziwe piekło.