Atak na Wikipedię
Chybione, choć świetnie udokumentowane, wydają się także ataki na Wikipedię. Owszem, ma ona swoje wady i każdy, kto korzysta z internetu doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Ale wciąż jest to najbardziej demokratyczna i otwarta skarbnica wiedzy, jaką kiedykolwiek wymyśliliśmy. W której pisaniu, przynajmniej teoretycznie (co też punktuje Orliński) może uczestniczyć każdy.
Warto ją docenić, nawet mimo niezręcznych zakusów Google i kompromitującego faktu, że wikipedyści to coraz bardziej zamknięta kasta znajomych, broniących swoich własnych interesów. Nawet mimo, że Antarktyda ma na niej więcej wpisów niż jakiekolwiek państwo afrykańskie.