"To tylko rybacy"
W sytuacji zagrożenia atakiem pirackim jednym z najlepszych wyjść jest poinformowanie UKTMO, brytyjskiej organizacji monitorującej ruch statków w tej części świata. Kapitan Phillips poinformował Brytyjczyków już w chwili, gdy Maersk Alabama był ścigany przez motorówki. Jego zdumienie sięgnęło zenitu, gdy w słuchawce usłyszał monotonny głos urzędnika proszącego o zachowanie spokoju i sprawdzenie, czy ścigające statek motorówki to przypadkiem nie łodzie rybaków.
"Nie wierzyłem własnym uszom. Najpierw mówi mi, że to tylko miejscowi rybacy, a potem każe przejść do gotowości bojowej. [...] Rząd amerykański ma specjalny numer, pod który zgłasza się zagrożenie ze strony piratów. Wybrałem go [...]. Po dziesięciu sygnałach trzasnąłem słuchawką. Nikt nie odpowiadał. Niewiarygodne. Brytyjczycy byli cholernie protekcjonalni, ale przynajmniej odbierali telefony".