Homoseksualne uczucie Zośki i Rudego?
Najostrzejsze polemiki wywołała jednak sugestia Janickiej na temat homoseksualnej relacji Zośki i Rudego. Według badaczki bohaterowie "Kamieni na szaniec" - Alek (na zdj.), Rudy i Zośka - zastygli w postaci zaakceptowanej przez szkolne interpretacje i zostali zakonserwowani w martyrologii.
Dlaczego Janicka sugeruje, że Zośkę i Rudego łączyło homoseksualne uczucie? W odpowiedzi cytuje m.in. słowa samego Zośki, który tak pisze o dniach po uwolnieniu Rudego: "Wziął moją rękę w swoją dłoń i trzymał mocno. Mówił: "Tadeusz, ach Tadeusz, gdybyś wiedział...". Skarżył się na ból i mówił: "Tadeusz, jak rozkosznie, jak przyjemnie...". [...] Mówił, że już będziemy szczęśliwi, że będziemy wreszcie mieszkać razem, że pojedziemy na wieś, gdzie w lecie spędzaliśmy dwa niezapomniane, szczęśliwe dni. [...] Gdy byliśmy razem przyjemność mu sprawiało, gdy trzymałem go za ręce lub gładziłem ręką po głowie".
Z badaczką zgadza się Krzysztof Tomasik: "Taka wspólnota mężczyzn jest bardzo blisko wymiaru homoerotycznego. Aż się prosi o taką analizę, tym bardziej że jeden z bohaterów miał na imię "Zośka". Takie uczucia były zawsze, nie ma powodu, żeby dziwić się homoseksualnej miłości podczas wojny, zarówno po stronie podziemia, jak i niemieckich żołnierzy". Czy rzeczywiście mowa tutaj o czymś więcej niż o przyjaźni między nastolatkami?