"Kaczogród. Na tropach jednorożca": Nie straszne im piaski pustyni i górskie szczyty [RECENZJA]

Akurat zakończenie tytułowej historyjki okazuje się pomyślne właściwie dla wszystkich postaci, ale wcześniej będziemy z zainteresowaniem obserwować przebieg pełnej nieprzewidzianych zdarzeń wyprawy w Himalaje. To właśnie tam ma bowiem żyć jednorożec, którego Sknerus McKwacz chce za wszelką cenę mieć w swoim prywatnym zoo. O determinacji bogacza świadczy już to, że za sprowadzenie tego niezwykłego zwierzęcia jest gotów zapłacić Donaldowi dziesięć tysięcy dolarów plus wydatki! Co ciekawe, wykonanie tej misji dodatkowo utrudni Goguś, który ma chrapkę na tę okrągłą sumkę, a przy tym nie zawaha się też przed oszukaniem krewniaka. Warto dodać, że w tym przypadku happy end zawdzięczamy nie głównym rywalom, ale Hyziowi – warto więc bacznie obserwować także poczynania siostrzeńców Donalda.

Z kolei skąpstwo Sknerusa McKwacza w pełnej krasie możemy zaobserwować w "Zaklętej klepsydrze". Tutaj bogacz postanawia się pozbyć rzeczy, które nie mają według niego żadnej wartości. I tak Donald otrzymuje zardzewiały i przeciekający jacht, a jego siostrzeńcy klepsydrę, która przestała dobrze działać. Okazuje się jednak, że ten przedmiot ma magiczne właściwości. Szkopuł w tym, że klepsydra musi być napełniona specjalnym czerwonym piaskiem z oazy Mos Azli. Jak łatwo się domyślić, Hyzio, Dyzio i Zyzio w towarzystwie wujka wyruszają do Afryki, a ich śladem podąża nie kto inny jak sam Sknerus! Obserwując ich zapierające dech przygody, przekonamy się, że w pewnych okolicznościach wszystkie bogactwa świata stają się całkiem bezwartościowe…

Prezenty odgrywają istotną rolę także w innych historyjkach. W "pokręconej papudze" to Sknerus McKwacz dostaje w prezencie urodzinowym od Donalda niezwykłego ptaka, który uwielbia liczyć. Kłopoty zaczynają się, kiedy papuga przypadkiem usłyszy szyfr do sejfu najbogatszego kaczora świata. Z kolei w "Nigdy nie zgadniesz" będziemy obserwować przedświąteczne zamieszanie, w trakcie którego Donaldowi dają się we znaki kłopoty z ciągle psującym się samochodem. Tym razem prezentami będzie zaskoczony nie tylko główny bohater, ale także jego siostrzeńcy

Dla odmiany w "Kaczorze perskim" to Hyzio, Dyzio i Zyzio wpakują zarówno siebie, jak i wujka w niesłychane kłopoty. Ich ciekawość sprawia bowiem, że zostają uwięzieni przez szalonego naukowca, który zabiera ich w charakterze przymusowej siły roboczej na poszukiwania starożytnego miasta zasypanego przez piaski pustyni. Co gorsza, okazuje się, że plany porywacza nie ograniczają się do ożywienia przy użyciu sekretnej formuły członków rodziny królewskiej, których ciała sproszkowano i złożono w tej postaci w katakumbach. Ciąg dalszy tej historyjki jest zaś równie wciągający, a tocząca się w błyskawicznym tempie akcja niejednokrotnie nas zaskakuje.

Kiedy indziej to siostrzeńcy ratują skórę wujkowi. Tak jest choćby w "Misji ratunkowej", gdzie okazuje się, że mimo swych przechwałek Donald wcale nie jest wielkim narciarzem, więc ma poważne problemy, by pokonać kilkanaście kilometrów przez zasypane śniegiem góry, aby dostarczyć lekarstwo do odciętej od dostaw wsi. W "Na łonie natury" cała czwórka zgodnie współdziała, próbując przetrwać pożar lasu, ale to znowu Hyzio ratuje wszystkich przed niesłusznym oskarżeniem.

Warto dodać, że historyjki zebrane w "Na tropach jednorożca" mają naprawdę zróżnicowaną fabułę, a pomysły Carla Barksa odznaczają się jak zawsze dużą oryginalnością – nawet gdy sięga po znane skądinąd motywy. Krótko mówiąc – w tym przypadku pierwszorzędna zabawa jest gwarantowana.