Lubił towarzystwo kobiet
Młody Henson wyróżniał się czymś jeszcze. Górował nad rówieśnikami - przestał rosnąć, gdy osiągnął metr osiemdziesiąt pięć centymetrów wzrostu. W tamtym okresie zmagał się także z uporczywym trądzikiem. Mimo błagań syna rodzice nie zdecydowali się na leczenie - powodem były zasady kultywowanego przez nich Chrześcijaństwa Naukowego, zakazujące stosowania leków. Powstałe blizny kilka lat później Henson zaczął ukrywać pod słynną brodą.
I choć wyglądem przypominał *"składające się z nóg i ramion skrzyżowanie Abrahama Lincolna i Jezusa"* nigdy - ani w liceum, ani w dorosłym życiu - nie miał kłopotów ze zdobywaniem kobiet.