Kwas, trawa i kobiety
Odrębną kwestią, za którą widownia pokochała zwariowane kukiełki, były absurdalne pomysły i poczucie humoru, do dziś będące znakiem rozpoznawczym The Jim Henson Company. Niektórzy podejrzewali nawet, że Henson tworzy pod wpływem narkotyków. Choć rzeczywiście przeżył rozczarowujący romans z LSD ( "czekałem... i nic się nie wydarzyło") i "zdarzało mu się wypalić trochę trawki", nie sięgał po twarde stymulatory.
* - Jim nie potrzebował chemii, żeby jego umysł wędrował do nowych światów; jego umysł już dawno się tam znajdował* - tłumaczył Frank Oz.
Choć twórca Muppetów jawił się jako człowiek niemal idealny, prywatnie zmagał się z osobistymi problemami. Ciągła praca, której poświęcał każdą wolną chwilę - wliczając urlopy- odbiła się na jego małżeństwie. Z biegiem lat Jim i Jane oddalili się od siebie i prowadzili osobne życie. Powodem była również skrytość Hensona, niepotrafiącego rozmawiać o uczuciach, i uciekanie przed wszelkimi konfrontacjami.
Pod koniec życia twórcy para była w oficjalnej separacji. Po latach Jane przyznała, że mąż, jeszcze na długo przed ich rozstaniem, miewał liczne romanse, choć skrzętnie je ukrywał nawet przed najbliższymi przyjaciółmi.