Wspomnienia z obozu pracy
"Zimno jest gorsze od głodu" albo: "Wiatr jest gorszy od śniegu" - takie zdania kilkuletnia Herta Mueller słyszała wielokrotnie z ust matki, która powróciła do domu w 1949 r. po pięcioletniej zsyłce do obozu na sowieckiej Ukrainie. Wspomnienia matki utkwiły w niej bardzo głęboko i dlatego w 2004 r. wybrała się z pisarzem Oskarem Pastiorem do Donbasu, gdzie Pastior był w obozie pracy, podobnie jak matka Mueller.
Tak powstała powieść "Huśtawka oddechu" (2009), poświęcona także osobie Pastiora. Mueller podziwiała go jako pisarza, ale także człowieka, który nie dał się złamać rumuńskim służbom. Tekst "Ale zawsze milcząc", dotąd niepublikowany, to swego rodzaju dopowiedzenie "Huśtawki oddechu". Po zbadaniu teczek Securitate okazało się, że Pastior także donosił...
"Literatura nie może wszystkiego zmienić. Ale może - nawet jeżeli po fakcie - wynaleźć w języku prawdę, która pokaże, co się dzieje w nas i wokół nas, gdy wykolejają się wartości" - mówiła Mueller w zakończeniu przemówienia na bankiecie noblowskim.