Niestety, jestem celebrytą
A czy zgodzi się Pan z twierdzeniem, że Pana kariera medialna, telewizyjna, bardzo pomaga w popularyzacji książek takich, jak Moje Indie czy Mój Egipt ?
Oczywiście, że tak. To zrozumiałe. W końcu kiedy ktoś kupuje moją książkę, to kupuje tym samym kawałek mnie samego. Moją wiedzę, moje przemyślenia, moje refleksje. A chyba zawsze miło jest znać kogoś, kto do nas "mówi". Zawsze lepiej jest mieć relację z kimś, kogo znamy, możemy sobie wyobrazić, niż z kimś, kogo nie znamy kompletnie.
Jednak – mówiąc brzydko – jest pan celebrytą…
(śmiech) Niestety.
Na zdj. Jarosław Kret i Agata Młynarska.