I ty możesz zostać imigrantem!
Choć autorzy " Wyznań przemytników ludzi " nie analizują wszystkich powodów migracji, wskazują na wiele mechanizmów, które na nią wpływają. Dla przykładu: efektem zaostrzenia przez Włochów kar dla organizatorów przemytniczego procederu, stał się paradoksalnie... rozwój tego rynku. W związku z tym, że wzrosło ryzyko, poszły w górę również ceny oferowanych usług. Tym samym biznes zrobił się bardziej intratny i zaczęło się nim zajmować coraz więcej przestępców. Konkurencja z jednej strony była korzystna dla imigrantów, bo wymusiła wyższą jakość usług. Z drugiej strony jednak zwiększyła ryzyko natknięcia się na oszustów i przemytników nieprofesjonalnych.
W naszym kraju, w którym każdy zna kogoś, kto wyjechał za granicę "za chlebem", temat nielegalnej imigracji nie ma tak jednoznacznie negatywnych skojarzeń, jak w "starej Europie". Może dlatego łatwiej nam zrozumieć motywacje, pragnienia i nadzieje innych, którzy szturmują bramy "lepszego świata".
Warto też pamiętać, że wielu z dzisiejszych imigrantów to potomkowie ludzi, którzy niegdyś żyli na terytoriach zamienionych przez państwa europejskie w kolonie. Niosąc im "światło cywilizacji", metropolie eksploatowały je gospodarczo, często doprowadzając do ekonomicznej zapaści, a ich mieszkańców do nędzy. Z tego punktu widzenia, dzisiejszą sytuację można uznać za coś w rodzaju przejawu... sprawiedliwości dziejowej.
Rafał Śliwiak/książki.wp.pl
Andrea Di Nicola, Giampaolo Musumeci, Wyznania przemytników ludzi , Świat Książki, Warszawa 2015.