Blok w lustrzanym odbiciu
Stwierdzenie, że intencją Wichy jest utyskiwanie na swój zawód, byłoby niewątpliwie niesprawiedliwe. Z drugiej strony jednak, powodów do ewentualnej krytyki kierowanej w stronę fachu projektanta, byłoby całkiem sporo. Autor nie ujmuje mu co prawda (po)wagi, pozbawia nas za to złudzeń. Co różni designera/architekta od krawca? Efektem pracy jest pierwszego z nich jest pomysł (i nic więcej). "Żeby szkice i rysunki zamieniły się w prawdziwy dom, musiały minąć lata (...) Najgorsze, że kiedy wreszcie udało się coś zrealizować, czekały nas kolejne rozczarowania (...) okazywało się, że w naturze wszystko jest nie takie. Za niskie. Za wysokie. W innym kolorze. Z innego materiału. Czegoś zabrakło (...) Zapadła mi w pamięć historia o bloku, który wskutek ogólnego pijaństwa zbudowano w lustrzanym odbiciu, niczym scenerię do drugiego tomu przygód Alicji lub bramę do antyświata".