Epidemia PTSD
Spustoszenia, jakich dokonuje wojna w ciałach i duszach żołnierzy sprawiają, że żony i matki są pośrednimi ofiarami traumatycznych doświadczeń swych mężów i synów. Współczesna psychologia określa ten proces mianem traumatyzacji wtórnej czy zmęczenia współczuciem. Stanowi on nic innego, jak przenoszenie udręki i cierpienia z kogoś, kto doświadczył urazu, na osoby w jego otoczeniu. Grażyna Jagielska, żona korespondenta wojennego Wojciecha Jagielskiego, napisała w "Miłości z kamienia" : "Dzisiaj mijają trzy miesiące, odkąd przyjęto mnie do kliniki psychiatrycznej z objawami stresu. Tak naprawdę jest to stres mojego męża, ale on zawsze oddawał mi wszystkie swoje kłopoty". Jest to tylko jeden z przykładów owego współodczuwania PTSD, zjawiska, na "epidemię" którego - bardzo się tego obawiam - na razie nikt z polskich decydentów nie jest gotowy.
Mirosław Szyłak-Szydłowski/książki.wp.pl