Himmler myśli tylko o jednym...
Swoje listy Himmler podpisywał często "Twój Hani", a fragmenty kierowane do córki: "Pappi" ("tatuś"). Do żony zwracał się słowami "droga mamusiu", "kochana mamuśko" lub "kochaniutka". Korespondencja z lat 20. pełna jest erotycznych aluzji i podtekstów, z czasem namiętności jest już dużo mniej, w końcu tego rodzaju kwestie zupełnie znikają, a zamiast nich dostajemy sprawy domowe, zdania pozbawione treści i pozdrowienia.
Pisze Zychowicz: "W latach 20. Heini i Marga pisali bardzo dużo o seksie, ukrywając go - na wypadek, gdyby listy wpadły w niepowołane ręce - pod kryptonimem Zemsta. I tak Himmler w styczniu 1928 roku pisał swojej wybrance, że jedzie właśnie pociągiem do Monachium i jest "w stanie myśleć tylko i wyłącznie o "zemście"."
"Moja czarna dusza wyobraża sobie najbardziej nieprawdopodobne rzeczy" - odpowiadała Marga".