Erotyczne gadżety i zużyte koperty
W tym kontekście interesująco wypada porównanie książki "Polak sprzeda zmysły" z pochodzącym z 1993 roku reportażem "Polska w ogłoszeniach" wspomnianego już Szczygła. W przywołanej opowieści, przedrukowanej w drugiej połowie lat 90. w zbiorze "Niedziela, która zdarzyła się w środę", autor "Gottlandu" zastosował tę samą co Oprzędek metodę "tropienia" śladem ogłoszeń. Tropił jednak nie w internecie, lecz w prasie, koncentrując się na nowo odkrytej po transformacji ustrojowej przedsiębiorczości Polaków.
Gospodarcze przeobrażenie kraju rozbudziło w rodakach nieznane dotąd pokłady kombinatorstwa - bohaterowie Szczygła próbują więc zarobić na wszystkim, począwszy od sprzedaży erotycznych gadżetów, na zbywaniu zużytych kopert kończąc. Postacie z książki Oprzędka, wyszukane ponad dwadzieścia lat później w przestrzeni internetowej, zachowały niewiele z tak rozumianej nadaktywności życiowej. Jej miejsce zajęła równie typowa dla czasów kapitalistycznych bezsilność, przebijająca co rusz z gąszczu anonimowych anonsów sieciowych.