James Macpherson, pradziad wszystkich przekrętów
Najprawdopodobniej nikt nie przejąłby się tym fałszerstwem, gdyby nie sukces "Pieśni Osjana", które szybko stały się popularne na całym świecie. Ich wielkimi wielbicielami byli chociażby Napoleon, Thomas Jefferson czy Walter Scott, a Johann Wolfgang von Goethe wykorzystał je pisząc "Cierpienia młodego Wertera". Trzeba przyznać, że Macpherson wybrał świetny czas na publikację swego dzieła - pod koniec XVIII wieku Europa przechodziła akurat wielkie zmiany i w zapomnienie odchodziły ideały Oświecenia. Twórcy mieli dość umiaru, porządku i klasycyzmu, pragnęli odmiany. Dały im ją mroczne, pełne namiętności, ludowych wierzeń i pierwotnej prostoty pieśni zapomnianego barda. Tak oto "Pieśni Osjana" stały się jedną z najważniejszych pozycji na liście lektur wszystkich młodych sentymentalistów i romantyków (na język polski tłumaczyli je dwaj wybitni poeci - Ignacy Krasicki i Seweryn Goszczyński).