Wielka tęsknota za Polską
Jarocka co prawda koncertowała w Stanach, ale głównie w dla Polonii w klubach. Bardzo tęskniła za Polską, za sceną, fanami. "Czuję niespełnienie w moim śpiewaniu. Mogłam zrobić jeszcze jedną płytę teraz, gdy tak dojrzałam głosowo i wewnętrznie, gdy mogę śpiewać całą sobą. Nie zdążyłam, mam jeszcze cichą nadzieję, że to nie koniec, że jeszcze się wypowiem (...). Bo w sumie to jestem szczęśliwa, bo jestem potrzebna, uczę się intensywnie języka, to też przyda mi się w życiu, znajduję sobie mnóstwo zajęć i jak zawsze ciągle brakuje mi czasu. Odnalazłam na nowo miłość mego dziecka, i daję się jej cała, jak gdyby chcąc nadgonić stracony czas" - pisała w liście do przyjaciółki, Renaty Bieleckiej w 1991 roku.