Dzieci sieci
Naukowców zainteresowały również procesy chemiczne zachodzące w mózgu osób, które nawiązują kontakty w internecie i przeżywają swoje relacje w świecie wirtualnym. Badania tomograficzne mózgu potwierdziły, że zachodzą u nich te same reakcje chemiczne, co u ludzi będących w związkach "w realu". Internet to narzędzie mające coraz większy wpływ na relacje międzyludzkie. Ponad 22% osób będących w stałym związku przyznaje się do kontaktów seksualnych z osobą, którą poznały w sieci. Prawie połowa respondentów będących w separacji lub po rozwodzie oraz 32% osób stanu wolnego deklaruje realny kontakt z osobą poznaną w Internecie.
Zbigniew Izdebski, zauważa, że "Polacy żyją tak jakby w trójkątach. Spotykasz kogoś fajnego w sieci i podtrzymujesz kontakt. Jesteś z nią, z tą osobą, w relacjach na bieżąco. Masz wspólnotę myśli, spostrzeżeń, pełną seksualnych podtekstów. W domu żona, dzieci, zakupy, lekcje, sprzątanie, bywa, że awantura...". Coraz częściej w polskich domach ma miejsce sytuacja, gdy w jednym pokoju mężczyzna masturbuje się przy komputerze, a w sypialni obok znajduje się żona chętna do współżycia. Kobiety zdradzają swoich partnerów "online" nieco inaczej. Wiele z nich prowadzi wielogodzinne rozmowy na swoim ulubionym portalu, flirtuje i wplata podteksty seksualne. Często nie mają poczucia, że w ten sposób mogą wpływać na szkodę swojego realnego związku - uważają, że nie zdradzają męża, jeżeli nie dotykają i nie całują tego drugiego mężczyzny. Po takiej rozmowie kobieta potrafi nabrać ochoty na seks, wraca do sypialni do męża, ale orgazm przeżywa nie z nim, lecz z mężczyzną z portalu społecznościowego, który wciąż zaprząta
jej myśli. Coraz więcej internautów jako zdradę traktuje nawiązywanie intymnych relacji w sieci bez wiedzy partnera. Co dziesiąta osoba uznała za zdradę prowadzenie w internecie rozmów o seksie bez zaangażowania emocjonalnego, na przykład dla żartu, za wiedzą partnera. Śmielsze kroki, takie jak wysyłanie swoich zdjęć, podawanie swojego numeru telefonu w ukryciu przed partnerem uznaje za zdradę 40% mężczyzn i 60% kobiet. Izdebski na podstawie powyższych badań dochodzi do wniosku, iż dla internautów aktywność w sieci staje się niemal tak ważna jak aktywność w świecie realnym, w związku z czym następuje zbliżenie kryteriów oceny realnych i wirtualnych zachowań partnera.