Koniec pijanej polityki?
Schrad zauważa, że w historii Rosji istniały tylko dwa modele kampanii antyalkoholowych. Pierwsza to populistyczne inicjatywy, które ginęły wobec niezmiennego pragnienia zwiększania zysków ze sprzedaży wódki. Druga - poświęcanie państwowych interesów dla polepszenia zdrowia obywateli. Ten drugi rodzaj przećwiczono dwa razy - przez cara Mikołaja II i Michaiła Gorbaczowa - obaj doprowadzili ostatecznie do rozpadu imperium: carskiego i sowieckiego. Wszystkie kampanie mają wspólny mianownik: kończą się fiaskiem.
Nadzieją dla Rosji może stać się szwedzki wynalazek - w Göteborgu wprowadzono system punktów wydawania alkoholu, kontrolowanych przez miasto i jego najbardziej zaufanych obywateli. W ten sposób państwo zwalczyło pokusę bogacenia się na sprzedaży alkoholu i rujnowania tym samym zdrowia publicznego. System göteborski, wprowadzany też w innych krajach, wydaje się autorowi najlepszym lekarstwem na chroniczną chorobę Rosji: wielowiekową, autokratyczną i opartą na rozpijaniu ludności politykę.
Aleksandra Kromp/książki.wp.pl