"Bardzo głupia historia..."
W 2006 roku powstał film Ja wam pokażę! w reżyserii Denisa Delicia. Jest to kontynuacja losów Judyty z filmu Nigdy w życiu!.W rolę Judyty tym razem wcieliła się Grażyna Wolszczak.
Nie chcieli państwo – Pani, Ryszard Zatorski i Tadeusz Lampka – sami nakręcić "Ja wam pokażę!"? Powieści o Judycie jest kilka, teraz chyba wyszła już czwarta. Gdy kupowaliśmy prawa do sfilmowania "Nigdy w życiu!", Kasia pisała już drugą część, "Serce na temblaku". Wydawnictwo powiedziało nam, że jeśli chcemy kupić prawa, to albo do obu części, albo w ogóle. Nie znaliśmy tej drugiej, ale co było robić – kupiliśmy prawa do obu książek. Do drugiej – kompletnie w ciemno. W końcu przeczytałam maszynopis drugiej części o Judycie - "Serce na temblaku". I w szczerym odruchu, naprawdę wielkiej sympatii dla Kasi, zadzwoniłam do niej i powiedziałam: „Kasiu, nie wydawaj książki w takim kształcie. Ty się sprzeniewierzysz postaci, którą wspaniale wymyśliłaś w "Nigdy w życiu!". Przecież tam była fajna, inteligentna baba, która dostała od życia kopa w dupę, ale potem własnymi rękoma wyszarpała i zbudowała sobie jakiś kawałek swojego świata i za to spotkała ją nagroda w postaci wielkiej miłości. A nagle w drugiej części
stała się idiotką, która daje się wpuścić w kretyńską piramidę finansową, podejrzewa swojego faceta o romanse z jakąś debilką z sąsiedztwa i tak dalej. Pytam cię, gdzie się podziała Judyta z pierwszej książki? Czy chciałaś dowieść tego, co złośliwie mówią faceci, że jeśli inteligentna kobieta złapie wreszcie parę spodni, to natychmiast głupieje?”. Ona poczuła się wówczas strasznie urażona tą moja uwagą. A książka ukazała się w niezmienionym kształcie. Powiedziałam wówczas Tadeuszowi: „Ja tej książki nie będę adaptować, bo to jest bardzo głupia historia”.