Zgoda tuż przed śmiercią
Na pogrzeb Zbigniewa Herberta na Cmentarzu Powązkowskim Miłosz przyjechał razem z Wisławą Szymborską. "I ta czerwona róża, którą Czesław Miłosz położył na trumnie Zbigniewa, była dla mnie czymś bardzo kojącym" - wspomina Katarzyna Herbertowa.
Marek Skwarnicki z kolei opowiedział, jak spotkał się z Miłoszem w Krakowie dzień po śmierci Herberta i powiedział: "Telefonowałem do Herberta przed jego śmiercią - wszystko sobie wybaczyliśmy i pogodziliśmy się". Według Miłosza Herbert przeprosił go za wszystko, co złego o nim powiedział, a on ze swej strony wybaczył Herbertowi.