Harry i Meghan poza listą gości na słynnej imprezie w Los Angeles. "To byłoby jak odpalenie bomby atomowej"
Tegoroczna impreza BAFTA Tea Party w Los Angeles jak co roku przyciągnęła największe nazwiska show-biznesu, ale nie wszyscy byli tam mile widziani. Na liście gości zabrakło Susseksów. "Rozwinięcie czerwonego dywanu dla Harry'ego i jego żony byłoby jak odpalenie bomby atomowej" - donosi brytyjska prasa.
Choć Harry i Meghan, mieszkający na co dzień w Santa Barbara, do luksusowego hotelu Four Seasons Hotel Los Angeles w Beverly Hills mają rzut beretem, nie pojawili się na wystawnym przyjęciu organizowanym tam przez brytyjską akademię filmową - BAFTA. Impreza, która co roku poprzedza galę wręczenia nagród brytyjskiej akademii, odbyła się w minioną niedzielę i jak zawsze przyciągnęła najznamienitsze osobistości ze świata show-biznesu.
Na tegorocznym BAFTA Tea Party bawili się m.in. Kate Hudson, Brendan Fraser, Michelle Williams czy Kate Blanchett. Jak podaje jednak brytyjska prasa, nie wszystkie postaci z pierwszych stron gazet były na przyjęciu mile widziane. Na zaproszenie nie mogli rzekomo liczyć Susseksowie, a to za sprawą związku księcia Williama z brytyjską organizacją.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mosty między księciem Harrym i jego rodziną są już spalone?
Następca brytyjskiego tronu od lutego 2010 roku pełni rolę prezesa Brytyjskiej Akademii Sztuk Filmowych i Telewizyjnych i często wraz z małżonką uczestniczy w gali rozdania jej nagród. Najwyraźniej to wystarczyło, by pominąć mieszkających w USA Harry'ego i Meghan. Według doniesień "The Sun" sam pomysł, by Sussexowie pojawili się na imprezie brytyjskiej organizacji, "uznano za PR-ową katastrofę".
Jak zdradził informator wspomnianej gazety: "Rozwinięcie czerwonego dywanu dla Harry'ego i jego żony byłoby jak odpalenie bomby atomowej". Podkreślił też fakt, że młodszy z synów brytyjskiego monarchy od kilku tygodni jeszcze intensywniej niż zazwyczaj atakuje swoją rodzinę zarówno za pośrednictwem dokumentalnej serii dostępnej na Netfliksie, jak i na łamach wydanej niedawno autobiografii zatytułowanej "Spare" (polski tytuł "Ten drugi").
I choć w świetle ostatnich medialnych rewelacji świadczących o niezwykle napiętych stosunkach Harry'ego z bratem, brak zaproszenia dla niego i małżonki nie powinien być żadnym zaskoczeniem, ani przedstawiciele księcia Walii, ani BAFTA nie chcą komentować sprawy. Ci ostatni stwierdzili tylko w rozmowie z amerykańskim portalem Page Six, że "obecność Sussexów nie była w ogóle omawiana".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o rozdaniu Złotych Globów, przeżywamy aferę z rewelacjami księcia Harry’ego i z wypiekami na twarzach czekamy na nadchodzące w 2023 roku filmy i seriale. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. "R