Zabawa w branie tysięcy Rosjan w niewolę
W 1914 roku wybucha pierwsza wojna światowa. Dorastającego Heinricha fascynuje wszystko, co ma związek z wojną i wojskiem: "Kiedy we wrześniu 1915 roku jego starszy o dwa lata brat miał okazję towarzyszyć rodzicom podczas odwiedzin u rannych żołnierzy, Heinrich wyznał w dzienniku, jak bardzo mu zazdrościł".
W lipcu 1915 roku jego brat Gebhard kończy 17 lat i wstępuje do Landsturmu (pospolitego ruszenia). "Gdybym tylko był w wystarczającym wieku, popędziłbym tam jak strzała" - komentuje Heinrich, który póki co ma jednak dopiero 14 lat, więc zostaje mu zabawa w wojnę.
"Bawiłem się w ogrodzie z Falkiem. 1000 Rosjan wziętych do niewoli przez nasze oddziały na wschód od Wisły. Austriacy robią postępy" - notuje 26 sierpnia 1914 roku. Trzy dni później: "Bawiliśmy się z Falkiem w walkę na miecze. Tym razem z 40 oddziałami armii, Rosją, Francją i Belgią przeciwko Niemcom i Austrii. Ta zabawa jest bardzo interesująca. Zwycięstwo nad Rosjanami w Prusach Wschodnich (50 tysięcy jeńców)".