''Szczelina Jeleniogórska''
Wszystko to dodatkowo przysłaniała sensacyjna informacja. Otóż pod ziemią miały być także jajka Faberge - misternie zdobione klejnoty, przedmiot westchnień wielu bogatych kolekcjonerów. Co ciekawe, jedno z takich jajek odnaleziono przypadkiem i sprzedano w 2014 roku za kilkadziesiąt milionów dolarów, kilka innych - zaginionych na przestrzeni dziejów - jest wciąż poszukiwanych. Wspomniany schowek - ochrzczony przez dziennikarzy mianem "Szczeliny Jeleniogórskiej" - ktoś rzekomo odnalazł i rozpocząć jego penetrację.
Wyciągnięto "fanty", które próbowano sprzedać na rynku antykwarycznym. Wówczas do akcji wkroczyło państwo, wysłało swoje służby, zaczęła się nagonka na znalazców. Oficjalnie - nikogo nie złapano, a schowka nie odnaleziono. Sprawa przycichła i przeniosła się na łamy prasy, książek i internetu. Historia skarbu zaczęła nowe życie.