Agent Garbo - "najlepszy aktor na świecie"
Pujol wywarł na brytyjskich służbach (MI5) wrażenie, że jest "najlepszym aktorem na świecie", w związku z czym został nazwany Garbo, od aktorki. "Taki pseudonim mógł także dać Niemcom do zrozumienia, że Garbo jest kobietą, co gwarantowało Pujolowi dodatkowy bufor bezpieczeństwa.
Aby zamienić Garbo w jasno świecącą gwiazdę Abwehry, Harris i Pujol zaczęli wypełniać wiadomości dla Berlina "paszą dla drobiu" - podstawowymi informacjami wojskowymi, dokładnymi i prawdziwymi, ale o małej wartości. Dostęp do prawdy był wielką przewagą, jaką Pujol uzyskał dzięki dołączeniu do systemu podwójnych agentów" - czytamy w książce.
"Każdego tygodnia, jeśli nie każdego dnia, komitet XX wysyłał świeżą porcję materiału, którą można było bezpiecznie wpleść w wielkie historie pisane przez Garbo, zakodować i wysłać Niemcom. W agencjach znano takie działanie pod hasłem "budowa": Abwehra miała powoli się przekonać, że Garbo ma dostęp do coraz to lepszych informacji, z których większość jest sprawdzona".