''Czułyśmy się zbrukane''
"Kiedy następnego dnia obudziłyśmy się na dwóch wytartych materacach, paliły i bolały nas całe ciała. Wciąż miałyśmy na sobie te same ubrania co wieczorem: przesiąkły zapachem krwi i spermy. Wstydziłyśmy się tak bardzo, że nie chciałyśmy patrzeć sobie w oczy (...) Czułyśmy się zbrukane. Byłyśmy teraz kobietami niemoralnymi, kobietami, na które każdy we wsi będzie kręcił nosem. Ponadto obie czułyśmy się winne. Dlaczego nie mogłyśmy tego uniknąć? Być może właśnie to było najgorsze: zarzuty, które sobie stawiałyśmy" - przyznaje młoda kobieta, która po tym, co się stało znów próbowała popełnić samobójstwo.
Tym razem wieszając się na haku w pokoju. Jej zachowanie doprowadziło do furii emira, który dał ją w prezencie kolejnemu bojownikowi, ale wcześniej pobił do nieprzytomności, uszkadzając trwale lewe oko.