Dżuma, trąd, ospa, tyfus... Epidemie w dawnej Polsce
Ucieczką z miast „ratowali się” nawet lekarze, przedstawiciele służb porządkowych i wymiaru sprawiedliwości: „Podczas epidemii z 1641 r. zbiegł kat z Lublina, co zmusiło władze do zatrudnienia na jego miejsce jednego z miejscowych hyclów, pełniącego dotąd rolę czeladnika „mistrza sprawiedliwości”.
Z kolei znany krakowski lekarz tak bardzo wystraszył się zbliżającego „złego powietrza”, że we wrześniu 1707 roku uciekł do Opawy, gdzie prawie dwa lata czekał na dobre wieści z rodzinnego miasta. Tęsknota za Krakowem i kończące się pieniądze zmusiły go do powrotu na początku 1709 roku. Kilkanaście miesięcy później jego kucharka zaraziła się dżumą na mieście i zmarła po trzech dniach. Łatwo sobie wyobrazić, jak bardzo musiało to przerazić lekarza. Onufry Bonfigli jednak ocalał, a domowe obserwacje włączył później do swych badań nad dżumą.