Wiemy, kim naprawdę jesteś!
"Wiadomość dla pani Zoe Margolis - z automatycznej sekretarki dobiegał kobiecy głos. - Jestem reporterką "Sunday Timesa". Przygotowujemy artykuł o pani jako Abby Lee, autorce anonimowego seksbloga i książki "Dziewczyna, której jedno w głowie". Ledwo dobiegłam do łazienki, zanim zwymiotowałam" - wspomina tamten traumatyczny dzień blogerka.
"Wiedzą, kim jestem. Wiedzą o blogu. Zamierzają mnie zdemaskować. [...] W głowie miałam tylko jedno pytanie: co robić?! [...] Wszystko wskazywało na to, że lada moment moje prywatne życie legnie w gruzach, że wraz z prasowym artykułem na zawsze stracę anonimowość i świat dowie się wszystkiego o moim życiu seksualnym" - myślała wtedy Zoe Margolis, która za chwilę na dobre przestała być niejaką Abby Lee.
Następnego dnia blogerka spotkała się ze swoimi rodzicami, by powiedzieć im o medialnej bombie, która za chwilę wybuchnie.