Oczyszczające opisywanie seksualnych przeżyć
Kiedy Zoe była jeszcze Abby Lee wyznawała, że kocha swoje drugie, bardzo pracowite, anonimowe życie online: "Uważam, że opisywanie seksualnych przeżyć działa na mnie oczyszczająco".
"Dzięki Dziewczynie, której jedno w głowie mogłam naprawdę otworzyć serce i nie musiałam się niczego wstydzić, ale za Abby Lee, internetową seksblogerką, kryję się ja, Zoe, przeciętna trzydziestoparolatka, która pragnie od życia tego samego, czego pragnie każda inna kobieta: sukcesów w pracy i realizacji swojej pasji, szczęśliwego związku i świetnego seksu".
"Oczywiście najbardziej interesuje mnie to ostatnie. Przynajmniej na razie" - dodaje.