Mistrzyni wielokrotnych orgazmów
I tak, przykładowo, już na pierwszych stronach swego erotycznego pamiętnika Zoe Margolis przyznaje, że ma słabość do wielokrotnych orgazmów, ale nie zawsze była ich mistrzynią: "Przez pierwszych kilka lat od mojej inicjacji seksualnej w ogóle nie szczytowałam". Dlaczego?
"Faceci, z którymi się spotykałam, byli dużo bardziej skupieni na sprawianiu przyjemności sobie niż mnie. Robili to jak króliki - po dwóch minutach zazwyczaj było już po wszystkim, a ja zostawałam niezaspokojona i niepewna, jak powinnam zareagować" - odpowiada Zoe/Abby.
Przyjaciółka poradziła jej, by zamiast zwracać uwagę na wprawę kochanków, najpierw dobrze poznała swoje ciało - w przeciwnym razie zawsze będzie miała problem ze szczytowaniem.